Z przełęczy otwiera się wspaniała panorama Tatr Wysokich z Gerlachem, Krywaniem, Rysami, ścianą Hrubego Wierchu oraz położonym kilkaset metrów niżej Wielkim Stawem. Niezwykle interesująco wygląda zestawienie kolorytu i bogactwa krajobrazowego Doliny Pięciu Stawów oraz Doliny Roztoki, z ponurym i surowym otoczeniem Doliny Pańszcycy.
Info. Dolina Pięciu Stawów Polskich (the Five Polish Lakes Valley) is one of the most valuable areas of the Tatra National Park. It is a side valley to the Tatras’ biggest valley Dolina Białki (Bialka River Valley.) Its spectacular landscape is dominated by post-glacial features, most importantly, the eponymous lakes.
Dolina Strążyska z Dzieckiem i Wózkiem. Droga na Polanę Strążyską jest szutrowa w 90% i dominują na niej niewielkie kamienie do 3cm.Tradycyjnie na takich nawierzchniach, gdzie można dodatkowo spodziewać się kilku podjazdów zdecydowanie lepiej sprawdzą się wózki z pompowanymi kołami.
Situated in Wiele in the Pomerania region, Kaszubska Dolina Pięciu Stawów features accommodation with free private parking. The holiday home provides guests with a terrace, mountain views, a seating area, a flat-screen TV, a fully equipped kitchenette with a fridge and a stovetop, and a private bathroom with walk-in shower.
Oprócz tego górska mapa szlaków obejmuje także takie miejsca jak na przykład: Polana Kalatówki, Hala Kondratowa, Droga Pod Reglami czy Dolina Pięciu Stawów (łatwa trasa sprawia, że możliwe jest przebycie trasy w Dolinie Pięciu Stawów z dzieckiem). Są to w większości łatwe szczyty.
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd Nợ Xấu. Palenica Białczańska – Wodogrzmoty Mickiewicza – Dolina Roztoki – Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich – Dolina Roztoki – Wodogrzmoty Mickiewicza – Palenica Białczańska. Kilkudniowy pobyt pod Tatrami, rozpocząłem razem z Justyną od wycieczki do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Po zjedzeniu obfitego i smacznego śniadania w pensjonacie, ruszyliśmy do Palenicy Białczańskiej. Z tego miejsca zaczyna się najsłynniejszy szlak w Tatrach, znakowany kolorem czerwonym, wyasfaltowany, prowadzący do Morskiego Oka. Zostawiamy auto na parkingu i o godzinie 9:30, maszerujemy przed siebie. Idąc w stronę Morskiego Oka, wyprzedzamy kilka wycieczek szkolnych z dziećmi i młodzieżą. Ekipy te liczące po kilkadziesiąt osób, idą do najpopularniejszego jeziora w Tatrach, jakim jest niewątpliwie Morskie Oko. Ja i Justyna po 35 minutach, dochodzimy do Wodogrzmotów Mickiewicza i skręcamy w prawo na zielony szlak. Co to są Wodogrzmoty Mickiewicza? Są to wodospady w Tatrach Wysokich utworzone z kaskad na potoku Roztoka w Dolinie Roztoki, wypływającym z Pięciu Stawów Polskich. Zeszliśmy z asfaltowej drogi na typowy górski szlak, który prowadzi nas wzdłuż Doliny Roztoki, obok szumiącego potoku Roztoka. Dróżka jest przetarta przez turystów i schroniskowego quada, którego zadaniem jest zaopatrywanie Schroniska w Dolinie Pięciu Stawów. Im jesteśmy wyżej, tym śniegu coraz więcej, w końcu mamy zimę, która w Tatrach jest sroga. Powoli nabieramy wysokości, idąc przez iglasty las. Wraz z przybywającą wysokością, towarzysząca nam mgła staje się coraz rzadsza i przejrzysta. Wychodzimy z lasu i naszym oczom ukazuje się majestat Wołoszyna, z którego „lubią” schodzić lawiny. Mijamy dolną stację małego wyciągu, którym jest dostarczany towar do Schroniska Pięciu Stawów. Do tego miejsca przyjeżdża quad i całe schroniskowe zaopatrzenie przeładowywane jest na wagonik. Kilkadziesiąt metrów za stacją, docieramy do czarnego szlaku, który jest zimowym wariantem wejścia do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Nasz dotychczasowy, zielony kolor prowadzi dalej, obok największego wodospadu w Polsce – Siklawa. Drogą tą dotrzemy do Wielkiego Stawu, oczywiście tylko w sezonie letnim. My skręcamy w lewo za kolorem czarnym i od samego początku bardzo stromo podchodzimy pod próg Doliny Pięciu Stawów. Warto od tego miejsca założyć raki lub raczki, ponieważ ścieżka wydeptana w śniegu jest wąska i śliska, pod dużym nachyleniem terenu. Sprawę ułatwiają zakosy, które wydają się nie mieć końca 🙂 Wspinając się w górę, co chwilę obracam się za siebie i podziwiam piękno zimowych Tatr, a przy okazji sprawdzam, jak daleko jest moja druga połówka 🙂 . Pod absolutnie żadnym względem nie tracę jej z pola widzenia. Śnieg staje się coraz bardziej miękki i zdradliwy, wraz ze wzrostem wysokości, co trochę utrudnia wędrówkę. Po 65 minutach mozolnego podejścia, moim oczom ukazuje się górna stacja schroniskowej kolejki towarowej. Jest to sygnał że jesteśmy u celu. Kilkanaście metrów dalej stoi bajkowe schronisko i Dolina Pięciu Stawów Polskich wraz z zamarzniętymi i zasypanymi stawami. O godzinie 12:59 pada pierwsza fota ze schroniskiem w roli głównej. Podróż zajęła nam trochę więcej czasu niż podpowiada mapa, ale w warunkach zimowych to normalna sprawa. Dlatego planując wycieczki w zimie, trzeba dodać do czasów z mapy dodatkowe „minuty”. Otoczenie schroniska zbudowanego przy brzegu Przedniego Stawu, kapitalnie wpasowuje się w dolinę. Mamy stąd kilka szlaków prowadzących mi. do Morskiego Oka i Orlą Perć. Samo przejście wzdłuż stawów, dostarcza wiele radości i wspaniałych panoram. Wiem o czym piszę, ponieważ byłem tutaj kilka razy w lecie. Chwila odpoczynku w schronisku, tradycyjnie zupa pomidorowa, herbata i można ruszać w drogę powrotną. Niestety musimy wracać tą samą trasą, co przyszliśmy. Ostatnie spojrzenia na piękno okolicy i w dół! Do zielonego szlaku, który prowadzi przez Dolinę Roztoki, dosłownie zbiegam jak kozica. Raki na nogach dały mi pewność każdego kroku, choć trzeba zachować ostrożność, bo przy zahaczeniu zębami raków np. o ubranie, można wywinąć niezłego „orła” 🙂 Dalsza wędrówka przebiega spokojnie i bez niespodzianek. Mijamy Wodogrzmoty Mickiewicza i asfaltem pokrytym białym śniegiem docieramy na parking w Palenicy. Palenica Białczańska wita nas 10 minut po godzinie 16 i panuje już półmrok. Zachwyceni i radośni wsiadamy do samochodu. Jadąc na nocleg, w głowie układam plan na dzień następny. O efektach moich przemyśleń już wkrótce 🙂 Kilka faktów i danych: Czas przejścia: 7h Przebyty dystans: 15,2km GOT: 23 Kolory znaków: czerwony, zielony, czarny i powrót Jak dojechać do Palenicy Białczańskiej? Kierujemy się na przejście graniczne ze Słowacją w Łysej Polanie. Na rondzie przed granicą państwa skręcamy w prawo za drogowskazem Morskie Oko i po przejechaniu około 1 kilometra droga się kończy sporym parkingiem, na którym zostawiamy samochód. Kursują tutaj także busy z Zakopanego i okolic. Gdzie zaparkować samochód? Palenica Białczańska ma spory parking na samochody osobowe i autobusy, jednak w letnie weekendy i tak jest za mały, ze względu na tłumy podążające do Morskiego Oka. Opłata na cały dzień za samochód osobowy wynosi 25zł.
Dolina Pięciu Stawów Polskich oraz Morskie Oko, to jedynie przystanki na drodze do głównego celu, jakim było wejście na Rysy. Mogłam oczywiście iść bezpośrednio do Morskiego Oka, wyjść nocą, machnąć trasę od razu… ale po co się tak męczyć. Plan był taki, żeby ruszyć jednego dnia przez Dolinę Roztoki do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Tam pokręcić się trochę, zrobić parę fotek i ruszyć w kierunku Morskiego Oka przez Świstówkę. W Schronisku przenocować i ruszyć o wschodzie na Rysy. Generalnie poszło gładko. Jedynie czego nie mogłam zaplanować to ogromna ulewa w Dolinie Pięciu Stawów, jaka nas złapała. Na pogodę jednak nie mam wpływu, w górach to loteria. W ogóle to jest śmieszna historia, bo w Dolinie Pięciu Stawów ostatnio byłam jakieś 10 lat temu. Pamiętam to jak przez mgłę. Był czerwiec, w okolicy Siklawy zalegał jeszcze śnieg. Dodatkowo zaczęło padać, więc sytuacja na śliskich płytach wyglądała dość słabo. W tym roku, dokładnie w tym samym miejscu znowu złapał mnie deszcz. Choć deszcz to za mało powiedziane, to była niezła ulewa. Na szczęście schronisko było już dość blisko, więc resztę zlewy udało się przeczekać. Dolina Pięciu Stawów Polskich Słynna “Piątka” uznawana jest za najpiękniejszą dolinę w Tatrach. Położona jest na wysokości 1625 m i rozciąga się na długość 4 km. Z niej można podziwiać wspaniały widok na okalające ją szczyty. Nazwa doliny pochodzi od znajdujących się w niej pięciu stawów polodowcowych. Kolejno są to: Przedni Staw, Mały Staw, Wielki Staw, Czarny Staw Polski, Zadni Staw Polski. Dolina Pięciu Stawów – ciekawostki idąc do doliny mijamy największy wodospad tatrzański – Siklawa, o wysokości ok 70 mw dolinie leży najdłuższe i najgłębsze jezioro Tatrzańskie – Wielki Staw Polskiw dolinie znajduje się najwyżej położone schronisko na terenie Polskiuznawana jest za najpiękniejszą dolinę w Tatrachw Dolinie Pięciu Stawów znajduje się nie pięć a sześć jezior. Jest tam jeszcze Wole Oko – jednak jest ono małym jeziorem okresowym i czasami wysycha, dlatego nazwa doliny uwzględnia jedynie 5 największych jezior. Z Doliny Pięciu Stawów można ruszyć w wyższe partie Tatr. Stad jest łatwiejsze i mniej eksponowane podejście na Orlą Perć. Dla chętnych kilka tras na: Szpiglasową Przełęcz i Szpiglasowy Wierch (szlakiem żółtym);nad Morskie Oko przez Świstówkę Roztocką (szlakiem niebieskim);Kozią Przełęcz (szlakiem żółtym);Zawrat (szlakiem niebieskim);Kozi Wierch (szlakiem czarnym). Szlak do Doliny Pięciu Stawów i dalej nad Morskie Oko Trasa: Palenica Białczańska – Wodogrzmoty Mickiewicza- Dolina Roztoki- Siklawa – Dolina Pięciu Stawów- Świstówka – Morskie Oko – i dalej drogą asfaltową można wrócić na Palenicę lub nocować w schronisku i ruszyć na Rysy, tak jak ja to zrobiłam. Wspomniana trasa (do Doliny 5 Stawów) jest najbardziej popularna i bardzo łatwa. W sumie polecana dla rodzin z dziećmi, bo nie ma tam żadnych trudności. Trasa przebiegająca Doliną Roztoki wiedzie gównie lasem. Po drodze w kilu miejscach przez mostek przechodzi się przez potok, nad którym można również odpocząć. Wodospad Siklawa to niesłychana atrakcją na trasie. Robi wrażenie, więc warto się pokusić i wybrać podejście, które do niego prowadzi. Mijając wodospad przed nami wyrasta Dolina 5 Stawów. Stąd każdy kieruje się w drogę do schroniska, na szarlotkę i ciepła herbatę. Dalsza część trasy wiedzie przez Świstówkę do Morskiego Oka. Widziałam na tej trasie rodziny z dziećmi, więc jak najbardziej można się pokusić o dalszą wędrówkę, lub wrócić na Palenicę tą samą trasą. Jeśli podobał ci się wpis i chcesz ze mną podróżować na bieżąco, zajrzyj na mój Instagram i FB. Do usłyszenia w social mediach! Morskie Oko wieczorową porą Unikam tego miejsca, ale czasami się jedna nie da. Tym razem dotarłam tam późnym popołudniem. Po zakwaterowaniu w schronisku i kolacji udałam się nad brzeg. Prognoza na wieczór to mgła, więc nie spodziewałam się spektakularnych widoków, nie mówiąc już o gwiazdach na niebie. W dzień spadło sporo deszczu, więc ziemia parowała. Okazało się, że mgły nie było, ale nad stawem zawisły nisko gęste chmury, odcięte równo od zieleni drzew, jak nożem. Chmury kotłowały się i raz po raz odsłaniał się jakiś szczyt i wpadało światło zachodzącego słońca. Wyglądało to spektakularnie!! Jeszcze nigdy nie widziałam Morskiego Oka w takiej scenerii. Nad stawem nie było niego, panowała totalna cisza. Dla takich chwili warto było się tam wybrać. Na pewno ten moment na długo zostanie w mojej pamięci.
Wyjazd w Tatry to jedna z ulubionych form spędzania wolnego czasu wśród Polaków. Region ten, z powodzeniem można określić mianem - najpopularniejszego w polskich górach. Turyści lubią tu przyjeżdżać na narty w ferie zimowe i by zdobywać wyjątkowe szczyty górskie w sezonie letnim. O popularności Tatr Polskich doskonale świadczy fakt obłożenia, z jakim mamy do czynienia w przypadku Zakopanego. Korki na drogach dojazdowych, pełne obłożenie w obiektach noclegowych, kolejki oczekujące do wejścia do kolejki na Kasprowy Wierch, czy na szczyt czy do muzeów oraz tłumy, które można zaobserwować w popularnych miejscach. A skoro już o nich mowa, to do takiej kategorii na pewno można zaliczyć Dolinę Pięciu Stawów Polskich. Zobacz koniecznie: Wakacje w górach w Polsce. Gdzie się wybrać i co zobaczyć? Dolina Pięciu Stawów Polskich - najważniejsze informacje Tatry Polskie mają naprawdę wiele wyjątkowych zakątków. Każdy, kto odwiedzi Dolinę Pięciu Stawów Polskich zgodnie potwierdzi, że jest to jedno z najpiękniejszych miejsc w polskich górach i szlaki w Tatrach, którymi koniecznie warto przejść. Jak sama nazwa wskazuje, znajdziemy tu pięć stawów, położonych w pewnej odległości od siebie. W skład doliny wchodzą: Przedni Staw Polski (nad jego brzegiem ulokowane jest schronisko PTTK), Mały Staw Polski, Wielki Staw Polski, skąd wypływa potok Roztoka, Czarny Staw Polski, płytkie Wole Oko oraz Zadni Staw Polski. fot. Karol Wiak Dolina Pięciu Stawów jest atrakcją, znajdującą się na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Stanowi miejsce, które każdy turysta, który zdecydował się na nocleg w Tatrach, koniecznie powinien odwiedzić. Znajdziemy tu absolutnie wszystko, co najpiękniejsze w Tatrach - są górskie jeziora, rozległe głazowiska i piarżyska oraz malownicze szczyty górskie, które możemy podziwiać podczas naszej wędrówki - widoczne są tu: Świnica, Kozi Wierch, masyw Wołoszyna i Zamarła Turnia. Jest to wysokogórska, polodowcowa dolina o długości 4 km, szerokości 2 km i powierzchni 5,5 km². W dolinie znajduje się kilka polodowcowych jezior o łącznej powierzchni 61 ha. Największe z nich to Wielki Staw Polski położony na wysokości 1665 m (31,14 ha, głębokość 79,3 m), a najmniejsze to Wole Oko, które jest jeziorem okresowym. Pięć Stawów to odgałęzienie Doliny Białki, czyli największej tatrzańskiej doliny, górne piętro Doliny Roztoki, oddzielone od niej wysoką ścianą stawiarską. Dolina Pięciu Stawów jest otoczona przez następujące granie i szczyty: grań główna Tatr od Świnicy przez Walentkową Grań do Gładkiego Wierchu – na tym odcinku graniczy z Doliną Cichą, Liptowskie Mury i dalszy ciąg grani do Szpiglasowego Wierchu, które oddzielają ją od Doliny Koprowej, północno-wschodnia grań Szpiglasowego Wierchu od Szpiglasowego Wierchu przez grzbiet Miedzianego po niższy, północny wierzchołek Opalonego Wierchu – tutaj dolina graniczy z Doliną Rybiego Potoku, ramię odchodzące od północnego wierzchołka Opalonego Wierchu przez Świstową Czubę do wysokiej ściany stawiarskiej, z której spada wodospad Siklawa. Oddziela Dolinę Pięciu Stawów Polskich od Doliny Roztoki, wschodnia grań Świnicy od Świnicy po Kozi Wierch, oddzielająca ją od Doliny Gąsienicowej. Górne piętra zostały utworzone przez dwie zawieszone dolinki: Dolinka Pusta i Dolinka pod Kołem. Na rozszerzeniu doliny wyróżnia się: Wyżnie Solnisko, Niżnie Solnisko, Nowe Solnisko, Stare Solnisko. Poza szczytami, które wznoszą się w graniach, w dolinie znajdziemy również mniejsze wzniesienia, takie jak: bula Niedźwiedź pod Miedzianem i Walentkowa Kopka w Dolince pod Kołem. Warto wspomnieć, że pewnego rodzaju wyróżnikiem w przypadku Doliny Pięciu Stawów jest schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, znajdujące się na wysokości 1670 m przez co jest najwyżej położonym schroniskiem górskim w Polsce. Można tu odpocząć, ogrzać się, zarezerwować nocleg oraz skosztować licznych przysmaków - w szczególności polecamy zestaw: szarlotka + kawa lub herbata. Dolina Pięciu Stawów to jedna z największych atrakcji w Tatrach, podobnie jak Giewont. Poszukujesz noclegu w Witowie z widokiem na góry? Sprawdź nasze propozycje: Zakopane/ Kościelisko, ul. Droga Wojewódzka 958 Apartamenty Dolina Pięciu Stawów Polskich - skąd wzięła się nazwa doliny? Nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem, że Dolina Pięciu Stawów Polskich swoją nazwę wzięła od pięciu stawów, które znajdują się w tym popularnym miejscu w Tatrach. Pierwotnie posługiwano się określeniem "Pięciostawy". Jednak nazewnictwo uległo zmianie w początkach turystyki tatrzańskiej, kiedy to zaczęto używać pełnego określenia, którym posługujemy się do dziś. fot. Karol Wiak Niezwykle ważny w przypadku tej atrakcji w Tatrach jest dopisek "polskich". Okazuje się, że w Tatrach Słowackich istnieje podobne miejsce o tej samej nazwie. W celu ich odróżnienia, stosuje się dwie zupełnie różne nazwy, czyli Dolina Pięciu Stawów Polskich i Dolina Pięciu Stawów Spiskich. W związku z tym, że nazwy się trochę długie, to w potocznym języku polskich i słowackich bywalców Tatr używa się nazw „Pięć Stawów” i „Pięć Spiskich”. Ciekawostką w przypadku nazewnictwa, na pewno będzie fakt, że w jednej i drugiej dolinie znajdziemy nie pięć, ale sześć stawów. Formalnie przyjęto jednak, że jest ich tu pięć. Każda wyprawa w góry wymaga odpowiedniego zachowania. Przeczytaj: Czego nie robić w górach? Zasady dla turystów Jak dojechać do Doliny Pięciu Stawów Polskich? Co prawda, aby dotrzeć do Doliny Pięciu Stawów Polskich, musimy przejść około 10 km, jednak sam dojazd do parkingu, z którego można rozpocząć wędrówkę, jest niezwykle prosty. Celem będzie tu parking na Palenicy Białczańskiej, oddalony od Zakopanego o 25 km. Istnieje możliwość zaparkowania również na Łysej Polanie, jednak w tym przypadku mamy do przejścia nieco dłuższy dystans. Z parkingu możemy podziwiać najwyższe szczyty Tatr, które pojawiają się w oddali. fot. promesaartstudio / AdobeStock, CC0 Do Doliny Pięciu Stawów prowadzi kilka szlaków - ten najbardziej znany rozpoczyna się właśnie w Palenicy Białczańskiej. Możemy tu dojechać busami z centrum Zakopanego lub swoim własnym autem. Ważne jest to, że wymagana w przypadku obu parkingów, jest wcześniejsza rezerwacja, której należy dokonać na stronie internetowej parkingu. Ten, kto tego nie uczyni, nie będzie mógł tu wjechać. Ceny za parkowanie uzależnione są od sezonu - dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego, zdecydowała się wprowadzić cennik dynamiczny. Za całodzienny postój zapłacimy tu od 25 do 45 zł - koszt jest uzależniony od dnia tygodnia i sezonu. Do dyspozycji mamy tu naprawdę duży plac. Po zaparkowaniu samochodu, należy kupić bilet wstępu do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Bilet normalny kosztuje 8 zł, zaś ulgowy 4 zł. Można je nabyć przez internet lub w kasach Tatrzańskiego Parku Narodowego, znajdujących się tuż przy parkingu. Po uiszczeniu kilkuzłotowej opłaty za bilet wstępu do parku, można zacząć wędrówkę do Doliny Pięciu Stawów. Sprawdź koniecznie: Parking nad Morskim Okiem. Jak zarezerwować? Dolina Pięciu Stawów Polskich - który szlak warto wybrać? Warto podkreślić, że do Doliny Pięciu Stawów Polskich prowadzi kilka szlaków. Najpopularniejszy jest szlak czerwony, prowadzący z parkingu na Palenicy Białczańskiej. Po pewnym czasie, będziemy mieli do wyboru dwie opcje, które są chętnie uczęszczane przez turystów. fot. Jorge Lebron / AdobeStock, CC0 Szlak czerwony z Palenicy Białczańskiej Szlak czerwony, przez wielu określany jest również mianem "asfaltówki", którą turyści tłumnie podążają nad Morskie Oko. Rozwidlenie szlaków następuje przy Wodogrzmotach Mickiewicza, czyli po dystansie około 3 km, który powinniśmy pokonać po około 50 minutach. Ten czas przejścia to wędrówka przede wszystkim w tłumie turystów, którzy idą do Morskiego Oka. Niezależnie od sezonu, trasa jest oblegana. Na szlaku kursują również góralskie bryczki, wiozące turystów, co w dużym stopniu utrudnia swobodne przemieszczanie się. Po około 30 minutach docieramy do wyjątkowego miejsca. Są to Wodogrzmoty Mickiewicza, czyli wodospady w Tatrach Wysokich, utworzone z trzech większych i kilku mniejszych kaskad na potoku Roztoka wypływającym z Pięciu Stawów Polskich, ok. 1 km od jego ujścia do Białki. Pojawia się tu odbicie na Rówień Waksmundzką / Rusinową Polanę. Od Wodogrzmotów Mickiewicza, czeka nas kolejne 20 minut wędrówki doprowadzi nas do rozwidlenia szlaków w Rzeżuchach. Tu możemy zdecydować się na dwie opcje dalszej wędrówki - czarny szlak, prowadzący prosto do schroniska PTTK lub zielony szlak prowadzący piękną trasą przez Wodospad Siklawa do Wielkiego Stawu Polskiego. Polecamy wejść zielonym szlakiem, a drugim zejść. Szlak czarny do Doliny Pięciu Stawów Polskich Wędrując czarnym szlakiem, musimy liczyć się przede wszystkim z tym, że jest to trasa bardziej wymagająca. Najbardziej męczące jest samo podejście i wspinaczka po kamiennych stopniach. Jeśli chodzi o opis szlaku, to warto podkreślić, że trasa prowadzi nas prosto do schroniska PTTK. Czas przejścia to około 30 minut, ale perspektywa odpoczynku i ciepłego posiłku może dodać skrzydeł i spowodować, że ze zmęczonych mięśni uda się wykrzesać jeszcze trochę siły. Długość odcinka to 1 km. Czas spędzony w Pięciu Stawach na pewno będzie wyjątkowy. Szlak zielony do Doliny Pięciu Stawów Polskich przez Dolinę Roztoki Zdecydowanie najchętniej wybieraną opcją trasy, która doprowadzi nas do Doliny Pięciu Stawów Polskich jest wędrówka szlakiem zielonym - z widokiem na Orlą Perć i obok Wodospadu Siklawa, który określany jest jako ten najpiękniejszy w całych górach w Polsce. fot. Piotr Michniewicz Szlak prowadzi przez las, ale momentami bywa męcząca. Magicznym miejscem jest bez wątpienia Dolina Roztoki. Przy samym wodospadzie, który znajduje się po prawej stronie, kamienny chodnik zakręca, biegnąc ostro do góry, do Wielkiego Stawu Polskiego (mającego 80 metrów głębokości) - po lewej stronie. Przed nami strome podejście, jednak po chwili osiągamy już próg doliny. Stąd do schroniska jest już tylko 10 minut. Warto zrobić sobie chwilę przerwy nad Wielkim Stawem. Po drodze możemy podziwiać wyjątkowe stawy, które stanowią wizytówkę tego popularnego miejsca. Co powiesz na nocleg dla rodzin z dziećmi w Tatrach? Mamy coś dla Ciebie: Zakopane, ul. Sądelska Domki Ciche, ul. Ciche Domki Bukowina Tatrzańska, ul. Tatrzańska Pensjonaty Dolina Pięciu Stawów Polskich - i co dalej? Gdy już uda nam się dojść do Doliny Pięciu Stawów Polskich, to mamy kilka opcji do wyboru. Możemy udać się w drogę powrotną wspomnianymi wcześniej szlakami, na odpoczynek do schroniska PTTK lub w dalszą wędrówkę do wyjątkowych miejsc w Tatrach. Warto podkreślić, że z Doliny Pięciu Stawów Polskich możemy dotrzeć do: szlakiem żółtym na Szpiglasową Przełęcz i dalej na Szpiglasowy Wierch na Kozią Przełęcz, Zawrat albo Kozi Wierch - szlak do Koziego Wierchu uznawany jest jako trudny i wyczerpujący na przełęcz Krzyżne szlakiem niebieskim do Morskiego Oka przez Świstówkę Roztocką - można tu podziwiać niezwykłą panoramę Doliny Pięciu Stawów i Tatry Wysokie. Spora część trasy w kotle Świstówki biegnie całkiem wygodnymi ścieżkami i chodnikami, choć nie omija kamieniska, gdzie warto zachować ostrożność. Najtrudniej jest przejść Żleb Żandarmerii, ale gdy się to uda, wędrówka właściwie jest zakończona – jeszcze tylko chwila i pojawi się asfaltowa droga prowadząca do Morskiego Oka. Największy wodospad w Tatrach i w Polsce oraz najwyżej położone schronisko górskie w Polsce Nie mogło tu zabraknąć wzmianki o Wodospadzie Siklawa, który jest największym wodospadem w całych Tatrach i ogólnie w całej Polsce oraz informacji o schronisku w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, które jest najwyżej położonym schroniskiem górskim w Polsce. fot. Karol Wiak Wodospad Siklawa, określany jest również jako Wielka Siklawa. To wodospad, którego wysokość wynosi 70 m. Znajduje się z prawej strony szlaku zielonego, który prowadzi nas do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Najlepiej znaleźć się przy wodospadzie po opadach deszczu, gdy jest słoneczna pogoda, ponieważ krople wody tworzą piękne, kolorowe tęcze. Samo miejsce, należy zaliczyć do jednej z największych atrakcji w Tatrach i miejsca, które wygląda bajecznie o każdej porze roku. Z Wodospadu Siklawa możemy wrócić tym samym szlakiem na Palenicę Białczańską, ale możemy także kontynuować wycieczkę i iść do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów – to około 1 kilometr szlakiem zielonym. Wodospad Siklawa to jedna z największych atrakcji w Tatrach. Sprawdź pozostałe atrakcje przyrodnicze w Tatrach: Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich to z kolei kultowe miejsce i jednocześnie najwyżej położone schronisko górskie w Polsce, znajdujące się nad Przednim Stawem. fot. kabat / AdobeStock, CC0 Pierwszy budynek powstał tu w 1874 roku nad Małym Stawem- założyło je Towarzystwo Tatrzańskie. Schronisko jest zarządzane przez PTTK i nosi imię Leopolda Świerza. Jest czynne przez cały rok. Oferuje 67 miejsc noclegowych oraz usługi gastronomiczne. Dysponuje wypożyczalnią sprzętu narciarskiego i do uprawiania turystyki zimowej oraz książek, gier i filmów o tematyce górskiej. Przy schronisku działa szkoła górska oraz placówka TOPR-u. To miejsce, które każdy turysta w Tatrach powinien odwiedzić! Noclegi w Tatrach Celem wyprawy do Doliny Pięciu Stawów Polskich, najlepiej jest się zatrzymać w dowolnej miejscowości w Tatrach. Najlepszy rozwiązaniem będzie tu nocleg w Zakopanem, z którego jest 25 km do parkingu w Palenicy Białczańskiej. Oferta noclegów w Tatrach jest wyjątkowa i dostępna na każdą kieszeń. Rodziny z dziećmi decydują się na domki w Tatrach. Osoby młode, jak i turyści, poszukujący prywatności, częściej decydują się na apartamenty w Tatrach. Każdy obiekt noclegowy w Tatrach posiada wszelkie niezbędne udogodnienia. Znajdziemy tu bezpłatny parking, plac zabaw dla dzieci, Wi-Fi, miejsce do grillowania, czy w pełni wyposażoną kuchnię. Średnia cena noclegu w Tatrach to koszt około 202 zł, ale najkorzystniejszą opcją jest wybór oferty z kategorii kwatery i pokoje. Wtedy za nocleg można zapłacić nawet 50 zł. Trzeba jednak pamiętać, że ceny są ustalane indywidualnie przez właściciela obiektu, zależą też od oferowanych udogodnień, standardu oraz lokalizacji. Do tego mogą obowiązywać ceny weekendowe. W przypadku Tatr, obowiązuje również opłata klimatyczna w wysokości 2 zł od osoby za każdą dobę pobytu, która jest doliczana do kosztów noclegu.
Co znajdziesz w tym wpisie? Jak dojść do Doliny Pięciu Stawów Polskich z dzieckiemSzlak do Doliny Pięciu Stawów z Palenicy Białczańskiej Ile się idzie do Doliny Pięciu Stawów w Tatrach? Mapa trasy turystycznejDroga do dolinyOdejście na Rówień WaksmundzkąPrzez Dolinę Roztoki do PIĄTKI w TatrachZimowa Dolina RoztokiTrasa zimą jest dobrze wydeptanaWariant zimowy do Doliny Pięciu StawówWagonik transportuje produkty do schroniskaOstre podejście pod jezioraSzlak w zimie wyznaczają wysokie tyczkiSchronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich w Tatrach Gdzie iść dalej szlakiem? Dolina Pięciu Stawów Polskich to jedno z najpiękniejszych miejsc, które można odnaleźć w Tatrach. Na górze znajduje się schronisko PTTK. Najłatwiej dotrzeć szlakiem z Palenicy Białczańskiej przez Wodogrzmoty Mickiewicza i Dolinę Roztoki. Bardzo popularnym wariantem trasy jest także szlak z Morskiego Oka przez Świstówkę. My tak niedawno szliśmy z dzieckiem. To kultowy tatrzański zakątek,Jej wysokość to od 1625 do 1900 m i najłatwiejszy szlak do Doliny Pięciu Stawów prowadzi z Palenicy Białczańskiej,Ile czasu idzie się do Doliny Pięciu Stawów? Szlak mierzy 7,5 km. Do jego przejścia potrzeba około 3 godziny,Parking jest płatny i konieczna jest rezerwacja przez Internet,Trudność trasy: Nie ma większych trudności w normalnych warunkach. W zimie już jest o wiele trudniej,Na miejscu znajduje się schronisko PTTK, do którego nie ma żadnego dojazdu,To jedno z najpopularniejszych miejsc w Tatrach Polskich,Codziennie na szlaku można tam spotkać liczne wycieczki,Szlak przez Świstówkę znad Morskiego Oka, to jedna z najpiękniejszych tras w Tatrach,Poniżej doliny znajduje się Wodospad Siklawa. Jak dojść do Doliny Pięciu Stawów Polskich z dzieckiem W 2021 roku byliśmy w Dolinie Pięciu Stawów z dzieckiem we wrześniu. Szliśmy znad Morskiego Oka przez Świstówkę. Widoki były wspaniałe. Zobacz opis szlaku przez Świstówkę. Ta trasa jest dość wymagająca, dlatego u nas Maja chodziła chwilę na nogach, później szła do nosidełka. I tak na zmianę. Całą trasę zrobiliśmy w jeden dzień. Zaoszczędziliśmy dużo czasu, ponieważ niosłem ją do Morskiego Oka na plecach. Niestety na górę nie można dostać się z dzieckiem w wózku. Szlak do Doliny Pięciu Stawów z Palenicy Białczańskiej Wcześnie się budzimy, bo musimy dojechać do Palenicy Białczańskiej oddalonej od Zakopanego o kilkanaście kilometrów. Po dojechaniu na parking widzimy, że wiele się zmieniło. Wjeżdża się na niego 200 metrów wcześniej, przez podnoszony szlaban. Parking na Palenicy Białczańskiej kosztuje w sezonie 45 złotych,Poza sezonem od 25 złotych w górę. Zależy od terminu,Uwaga! Bilet musisz kupić wcześniej online. Inaczej nie wjedziesz,Bilet do kupienia na stronie TPN-u. Parking jest nieco zmodyfikowany. Wygląda znacznie lepiej, chociaż odstrasza budka, w której sprzedają bilety. Teraz nie kupujemy w drewnianej budce, tylko w sporym budynku, który działa 24 godziny na dobę. Obok nas do wycieczki przygotowuje się kilkunastu turystów. Później wszyscy ruszamy drogą asfaltową w kierunku pięknych jezior. Ile się idzie do Doliny Pięciu Stawów w Tatrach? Mapa trasy turystycznej Do doliny w Tatrach idzie się 3 godziny szlakiem czerwonym, a później zielonym. Pod koniec do wyboru są dwa warianty: zielony przez Wodospad Siklawa,czarny przed wodospadem. My polecamy wariant pierwszy przez wodospad, jednak w zimie jest on niedostępny. Droga do doliny Wchodzimy na nasz ulubiony tatrzański szlak. 😉 To asfaltowa droga w kierunku Morskiego Oka. Teraz ze śniegiem wygląda ona nieco przyjemniej. Mimo że będziemy nią maszerować tylko kilkanaście minut, to już nam się nie chce. Ochoty dodają jednak widoczne w oddali szczyty: Wysoka, Ciężki Szczyt na środku, a z prawej zbocze Rysów. Już na początku niebieski szlak odchodzi w kierunku Rusinowej Polany. Odejście na Rówień Waksmundzką Mijamy odejście czerwonego koloru na Rówień Waksmundzką. Po kilkunastu minutach dochodzimy do Wodogrzmotów Mickiewicza, czyli do pierwszego przystanku na trasie do popularnej PIĄTKI. Są to wodospady stworzone z trzech większych i kilku mniejszych kaskad na potoku Roztoka, który wypływa z doliny. Teraz są zamarznięte i słychać tylko cichy szmer wody. Rozsiadamy się na odśnieżonych ławkach i jemy śniadanie. W tamtym miejscu można skręcić w lewo na zielony szlak i dojść do Schroniska PTTK Roztoka. Dalej czerwony szlak prowadzi do Morskiego Oka – najpiękniejszgo jeziora w Polsce i popularnego schroniska. Wędrują tam liczne wycieczki. Przez Dolinę Roztoki do PIĄTKI w Tatrach Kilka minut i znowu jesteśmy na trasie. Przed nami jeszcze 2 godziny do doliny. W zimie pewnie ze 3 spokojnym tempem. Od razu zaczynamy od stromego podejścia. Droga jest tak wyślizgana, że mamy trudności już na samym początku. Wypadałoby wyciągnąć raki, bo przecież nie ujdzie. Żałujemy, że nie spakowaliśmy sobie na ten wyjazd małych raczków. Zimowa Dolina Roztoki Wędrujemy Doliną Roztoki, a obok nas płynie sobie potok o nazwie Roztoka. W miarę radzimy sobie z tym podejściem i już wychodzimy na prostą. Kilka razy przekraczamy potok po drewnianych mostkach. Nad nami wiszą chmury, ale mamy nadzieję, że u góry będzie coś widać. Sprawdzenie kamerek TOPR-u przed wyjazdem zasiało w nas ziarno optymizmu. Trasa zimą jest dobrze wydeptana Trasa jest wydeptana w sposób wzorowy. Mijają nas turyści wyposażeni w raki i czekany. Raki już mają na nogach, więc idą szybciej od nas. My jeszcze nie ubieramy. Angelika ma śliskie buty, dlatego przy każdym podejściu staram się jej pomagać. W Nowej Roztoce spotykamy drewniany szałas i tabliczki. Nowa Roztoka to niewielka polana w mniej więcej połowie drogi do PIĄTKI. Wariant zimowy do Doliny Pięciu Stawów Dalej dochodzimy już do czarnego szlaku i skręcamy na niego. Jest wydeptany bardzo dobrze. Szlak zielony obok Siklawy wygląda słabo. Jakieś tam ślady, ale wszyscy przed nami idą czarnym, bo taki jest wariant zimowy. Tatry zimą są bardzo niebezpieczne. Tutaj ubieramy raki, bo może być ciekawie, patrząc do góry. Już widzimy, którędy prowadzi wariant zimowy do PIĄTKI. Warto pamiętać, że w zimie czarny szlak do schroniska ma trochę inny przebieg. W lecie trawersuje się zbocza Niżniej Kopy, a w zimie należy obejść ją od góry i dołączyć do szlaku niebieskiego Świstówka Roztocka – Morskie Oko, który jest zamknięty zimą. Wagonik transportuje produkty do schroniska Mamy okazję zobaczyć jadący wagonik do dolnej chatki, którym transportuje się produkty do schroniska. Na dole produkty czekają przywiezione na skuterze śnieżnym, bo właśnie jego ślady widać jest podczas całego marszu przez Dolinę Roztoki. Ostre podejście pod jeziora Podejście pod górę jest naprawdę ostre. Nie wiemy, jak radzą sobie osoby, idące przed nami. Nie mają raków i idą bardzo wolno, dlatego omijamy ich z prawej strony. Już teraz wiemy, że szlak do Doliny Pięciu Stawów Polskich nie jest wcale taki łatwy. Dolina czy Giewont, na którym byliśmy dzień wcześniej, są w zimie jednak małym wyzwaniem, do którego trzeba się odpowiednio przygotować. Szlak w zimie wyznaczają wysokie tyczki Szlak w zimie wyznaczają wysokie tyczki, ale i też dobrze ubita ścieżka. Za nami respekt budzi ogromne Krzyżne. W lecie wychodziliśmy tam żółtym szlakiem. Ostatnie metry przed nami i mamy widok na przepiękną Dolinę Pięciu Stawów. W śniegu schowany jest dach schroniska i kilka osób idących obok Przedniego Stawu. Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich w Tatrach Dochodzimy pod drzwi tatrzańskiego schroniska. Otwieramy je i mijamy się z parą wesołych górołazów. Wchodzimy do środka i rozpłaszczamy się na ławce. W środku są może 3 osoby. Jest cicho, pusto i spokojnie. Schronisko w niczym nie przypomina tego z sezonu letniego. Robimy sobie drugą przerwę na śniadanie. Mamy ochotę na żurek, ale bufet ma przerwę od 10 do 11. Pieczątki do książeczek do przybicia są na piętrze. Wychodzimy ze schroniska i rozmawiamy chwilę innymi turystami. Ruszamy w drogę powrotną tym samym szlakiem. Pogoda się znacznie poprawie i zaczyna się robić całe błękitne niebo. Coraz więcej osób zmierza do schroniska. Gdzie iść dalej szlakiem? Dolina Pięciu Stawów w Tatrach jest świetną bazą wypadową w Tatry Wysokie. Wychodzą stamtąd liczne szlaki turystyczne. Pierwsza opcja to wejście szlakiem żółtym na Krzyżne 2112 m – wejście zajmuje około 2:30h,Można iść na Kozi Wierch 2291 m szlakiem czarnym – wejście zajmuje około 2:10h,Kolejna trasa prowadzi na Kozią Przełęcz szlakiem żółtym – wejście zajmuje 2 godziny,Łatwa trasa jest na Przełęcz Zawrat. Na miejsce można dotrzeć w ciągu 2 godzin,Większym wyzwaniem jest Szpiglasowy Wierch, ponieważ tam są łańcuchy. Wejście zajmuje 2:40h,I ostatnim szlakiem jest ten do Morskiego Oka przez Świstówkę. Można zobaczyć jeziora z góry. Przejście nad Morskie Oko zajmuje 1:40h. To drugi raz, kiedy widzimy na żywo kozicę. Kiedyś pod Starorobociańskim Wierchem było ich kilkadziesiąt i od razu uciekły. Jesteśmy już bezpiecznie na dole i wracamy zielonym szlakiem Doliną Roztoki do samochodu. Po drodze mamy jeszcze kilka ciekawych widoków.
Dolina Pięciu Stawów Polskich to jedna z najpiękniejszych dolin po polskiej stronie Tatr. Długa na 4 km, otoczona majestatycznymi graniami i szczytami wokół. Nie bez powodu tak licznie uczęszczana. Jak sama nazwa wskazuje znajduje się tam pięć tatrzańskich jezior. Największe z nich to Wielki Staw Polski - 31 ha i prawie 80 m głębokości, następnie: Zadni Staw, Czarny Staw, Mały Staw i Przedni Staw. Jest jeszcze jeden - Wole Oko, jednak to jezioro okresowe i nie zostało zaliczone do słynnej “piątki”. Do owej doliny najprościej dostać się maszerując przez Dolinę Roztoki, która swój początek ma w drodze do Morskiego Oka, a dokładniej za Wodogrzmotami Mickiewicza. Tutaj rozpoczyna się dosyć stromy i wymagający zielony szlak. Jest to świetna propozycja dla rodzin z nieco starszymi dziećmi, którym znudziło się wędrowanie po łatwych dolinach. Ta wyprawa wymaga już nieco lepszej kondycji i umiejętności. Jednocześnie jest dosyć łatwa technicznie, więc bez obaw, nie będzie przekraczania żadnych przepaści :) Po około dwóch godzinach marszu, dochodzi się do rozgałęzienia, gdzie do wyboru widnieją dwie opcje: dalej szlakiem zielonym, przechodząc obok największego wodospadu w Polsce - Siklawy 70 m i wychodząc tuż nad brzeg Wielkiego Stawu Polskiego. Dla dzieci jest to olbrzymia niespodzianka i latem warto wybrać tę opcję. Ciekawostka: Szlak ten zamknięty jest zimą ze względu na duże zagrożenie lawinowe. lub szlakiem czarnym, nieco krótszym, który doprowadzi was tuż pod schronisko górskie Pięciu Stawów, położone na wysokości 1670 m - najwyżej w Polsce. Polecamy spróbować tam słynnej, domowej szarlotki. Niebo w gębie i to z takimi widokami! :) Kiedy już dotarliście na miejsce, koniecznie trzeba zobaczyć wszystkie jeziora i nacieszyć oczy tatrzańskimi widokami. Natomiast jeśli wasza kondycja pozwala na więcej, to warto wybrać się na Przełęcz Zawrat, która od strony “piątki” jest dużo prostsza. Stamtąd rozpościera się widok na Halę Gąsienicową. Było coś dla duszy, a więc teraz czas na ciało. Po tak aktywnie spędzonym dniu, najlepszym pomysłem będzie relaks w ciepłych bąbelkach Termy Bania. Gwarantujemy, że Wasze mięśnie rozluźnią się i zregenerują, a dla dziecka będzie to nagroda za dzielne i wytrwałe przemierzanie górskich szlaków. Aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie, Serwis wykorzystuje pliki cookies zapisywane w pamięci przeglądarki. Szczegółowe informacje na temat celu ich używania oraz możliwość zmian ustawień plików cookies znajdują się w Polityce AKCEPTUJĘ WSZYSTKIE, wyrażasz zgodę na korzystanie z technologii takich jak cookies i na przetwarzanie przez PARK WODNY BANIA SPÓŁKA AKCYJNA, ul. ŚRODKOWA 181, 34-405, BIAŁKA TATRZAŃSKA Twoich danych osobowych zbieranych w Internecie, takich jak adresy IP i identyfikatory plików cookie, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności). Zmiany ustawień plików cookies możesz dokonać w ustawieniach.
dolina pięciu stawów z dzieckiem